historia leżajska

Niezależne forum dla fascynatów dziejami Lezajska


#1 2012-05-07 21:24:09

perf

Użytkownik

Zarejestrowany: 2009-05-17
Posty: 109
Punktów :   

Wywiad - J.Borcz ŚZZAK Łańcut

W wywiadze przewija się temat leżajszczyzny podczas II WŚ.

http://okupowanamlodosc-animator.blogsp … okiem.html

Offline

 

#2 2012-05-25 11:21:42

Plumer

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-07-07
Posty: 99
Punktów :   

Re: Wywiad - J.Borcz ŚZZAK Łańcut

Pan Józef Borcz był kiedyś częstym gościem w domu moich rodziców. Budził szacunek nie tylko posturą (prawie 200 cm wzrostu) ale i sposobem bycia. Cieszę się, że udziela wywiadów młodym ludziom i funkcjonuje jeszcze w dobrym zdrowiu. Niestety w zaprezentowanym materiale pojawiają się nieścisłości czasem drobne czasem grubsze. Ale po kolei.

1. Wymieniany w wywiadzie, przy okazji wspomnień o akcji na skład broni w Sarzynie (tzw. Waldlager), "Manierka" to Tomasz Betka z Woli Zarczyckiej a nie jak podano Tadeusz.
2. Nie wiem skąd Pan Józef czerpał informacje na temat okoliczności śmierci kpt. Ernesta Wodeckiego ps. "Szpak", jednak przedstawiona przez Niego wersja jest po prostu nieprawdziwa i krzywdząca zarówno dla samego dowódcy jak i jego obstawy. Można oceniać krytycznie wybór miejsca kwaterunku rannego "Szpaka" czy też brak decyzji o ewakuacji na lewy brzeg Sanu, jednak twierdzenie, że "Oni zrobili sobie „sielankę”, zamiast robić ubezpieczenie, kogoś na strychu postawić, patrzeć się." oraz że "Nie zginęliby gdyby to było fachowo, po wojskowemu przeprowadzone, gdyby był zrobiony należyty wywiad, obserwacja. Oni się czuli za pewni siebie.", jest sprzeczne z wiarygodnymi relacjami, w tym naocznego świadka, tych tragicznych wydarzeń. Ernest Wodecki w w ocenie J. Pelca - Piastowskiego (i nie tylko jego) był jednym z najlepszych i najzdolniejszych dowódców w Obwodzie AK Łańcut a żołnierze pozostawieni do jego ochrony to nie byli "amatorzy".
3. Kałmucki Korpus Kawalerii dr Dolla to nie byli Ukraińcy czy Rosjanie, tylko zgodnie z nazwą jednostki, Kałmucy w służbie niemieckiej. I to oni zjawili się niespodziewanie na Kalówce gdzie stacjonował ranny "Szpak" z obstawą.
4. Młodzi ludzie przeprowadzający wywiad z Panem Józefem "nie odrobili lekcji" a on sam nie wyprowadził ich z błędu. Spytali o sprawy organizacyjne: "Byliście podporządkowani pod Inspektorat Rzeszów, czy tu w Łańcucie był Inspektorat?".  Pan Józef w odpowiedzi zaznaczył tylko, że był to Okręg Kraków i Podokręg Rzeszów. Należy chyba jednak wyjaśnić, że Podokręg AK Rzeszów podzielony był na 4 Inspektoraty: Rzeszów, Przemyśl, Mielec i Jasło, a Łańcut był Obwodem w Inspektoracie Przemyśl a nie Rzeszów.

I to właściwie tyle. Życzę zdrowia Panu Józefowi Borczowi oraz sukcesów czwórce młodych dziennikarzy.

Ostatnio edytowany przez Plumer (2012-05-25 11:43:23)

Offline

 

#3 2014-02-16 21:58:06

topgun

Nowy użytkownik

Zarejestrowany: 2013-07-27
Posty: 2
Punktów :   

Re: Wywiad - J.Borcz ŚZZAK Łańcut

Offline

 
stat4u

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
Dawne Sea view pakiety spa Ciechocinek komornik kraków