Niezależne forum dla fascynatów dziejami Lezajska
ksz napisał:
A coś wiadomo o wydaniu II tomu, czy to tylko pobożne życzenia?
Raczej myślenie życzeniowe...
Ostatnio edytowany przez Ursi (2012-08-08 21:43:25)
Offline
ksz napisał:
Jest: Bułyk Nikita, ks.
Winno być: Bułyk Mykyta, ks.
To był Ukrainiec, nie Rosjanin, skąd to rosyjskie imię?!!! Błąd nie tylko w indeksie osobowym, ale i w tekście głównym – w rozdziale autorstwa Józefa Hampela.
Podpis ks.Bułyka pod aktem notarialnym:
Urodził się w 1885r. w Ulhówku, pow. Tomaszów Lubelski. Kongresówka, więc może z tego wynika ta rosyjska forma imienia ?
Offline
perf napisał:
ksz napisał:
Jest: Bułyk Nikita, ks.
Winno być: Bułyk Mykyta, ks.
To był Ukrainiec, nie Rosjanin, skąd to rosyjskie imię?!!! Błąd nie tylko w indeksie osobowym, ale i w tekście głównym – w rozdziale autorstwa Józefa Hampela.Podpis ks.Bułyka pod aktem notarialnym:
http://oi67.tinypic.com/2lxgoxf.jpg
Urodził się w 1885r. w Ulhówku, pow. Tomaszów Lubelski. Kongresówka, więc może z tego wynika ta rosyjska forma imienia ?
Ulhówek nie znajdował się pod zaborem rosyjskim. Była to miejscowość graniczna, w powiecie Rawa Ruska, w Galicji. Następnie w II RP to także powiat Rawa Ruska w woj. lwowskim, dopiero w 1944 wcielono ten teren w woj. lubelskie. Stąd pewnie przekonanie, że Ulhówek (i inne okoliczne np. Bełżec) znajdował się w zaborze rosyjskim
http://dir.icm.edu.pl/pl/Slownik_geogra … om_XII/783
Rzeczywiście paroch użył w tym akcie notarialnym imienia Nikita, więc można powiedzieć, że Hempel miał rację.
Pewnie parach był rusofilem/moskalofilem/moskwofilem (różnie to się zwali) i takiego imienia używał. W sumie był więziony przez Austriaków w Talerhofie, a tam takich właśnie kierowano.
Ostatnio edytowany przez ksz (2016-10-20 16:38:26)
Offline
ksz napisał:
Ulhówek nie znajdował się pod zaborem rosyjskim.
Dziękuję za sprostowanie.
ksz napisał:
Rzeczywiście paroch użył w tym akcie notarialnym imienia Nikita, więc można powiedzieć, że Hempel miał rację.
Pewnie parach był rusofilem/moskalofilem/moskwofilem (różnie to się zwali) i takiego imienia używał. W sumie był więziony przez Austriaków w Talerhofie, a tam takich właśnie kierowano.
Ja go utożsamiałem z opcją narodową - Ukraińską, ale poprzez to że założył w Dębnie - Proświtę, a nie czytelnie Towarzystwa Kaczkowskiego (ntb. brata parocha Dębniańskiego). Poza tym jego syn Teodor, podobno służył w SS Galizien. Jeszcze konflikt od lat 30stych z X.Czesławem Brodą, bez wątpienia narodowcem - ukształtowało moje przekonanie, żę X.Bułyk był jednak bliżej opcji narodowej, niż moskalofilskiej czy starorusińskiej.
Offline